Zaczął się listopad, który w pierwszym tygodniu swojego panowania był słoneczny, ciepły oraz kolorowy. Niestety wszystko co piękne szybko się kończy. Nastały mgliste, szarobure dni i długie wieczory, podczas, których można realizować swoje pasje.
Kiedy na dworze pogoda nie zachęca do przebywania na powietrzu i zmuszeni jesteśmy do przebywania w domu, nie ma nic lepszego do jedzenia, niż rozgrzewająca, wegańska zupa, krem z dyni. Warzywo to zawiera wiele cennych witamin i minerałów, więc powinniśmy spożywać go, jak najczęściej pod różną postacią.
Uprawia się zarówno dynie jadalne oraz typowo ozdobne. Bardzo lubię wykorzystywać, je nie tylko w kuchni, ale, także w dekoracjach, niestety, nigdy nie udało mi się nie wyhodować dyni giganta.
(Dekoracja trochę niedopracowana)
. Podzielę się z Wami przepisem na pyszną zupkę.
Zupa z dyni
składniki:
około 1 kg dyni
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
2 ziemniaki
pół puszki pomidorów (opcjonalnie)
1 łyżeczka ostrej papryki
1/2 łyżeczki słodkiej papryki
szczypta kurkumy, imbiru
sól i pieprz
Sposób wykonania
Dynię obrać ze skórki, usunąć nasiona ( które można ususzyć), miąższ pokroić w kostkę lub w cząstki i upiec w piekarniku. Ziemniaki obrać i pokroić. W dużym garnku cebulkę zeszklić na maśle, dodać obrany i pokrojony czosnek. Następnie dodać ziemniaki i dynię i chwilę smażyć. Zalać warzywa bulionem doprawić solą, pieprzem, papryką, imbirem, kurkumą i gotować, dodać pomidorki i gotować do miękkości warzyw. Gotową zupę zblendować ze szklanką mleka krowiego lub roślinnego.
Podawać gorącą, posypaną prażonymi pestkami dyni lub ze śmietana i natka pietruszki.
Zupkę takową robię zawsze w okresie jesiennym i cała rodzina lubi:-)
OdpowiedzUsuńDekoracja cudna...
Cieszę się,ze podoba Ci się moja dekoracja.
UsuńPozdrawiam:)
Spróbuję i ten przepis, bo nam średnio wychodzi zupa z dyni :/ Ale zdjęcia fantastyczne :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że zupka Wam posmakuje. Dziękuję
UsuńPozdrawiam:)
Wygląda smakowicie. I jakie zdjęcia! Działają na wyobraźnię i kubki smakowe! :D
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę,że spodibaly Ci się moje zdjęcia.
UsuńPozdrawiam:)
Przepiękne zdjęcia i dekoracje! Bardzo lubię zupę z dyni, Twoja wygląda smakowicie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCieszę się,że smakuje Ci zupa z dyni i podobają Ci się moje zdjęcia.
UsuńPozdrawiam:)
many variety of pumpkins.... wonderful.
OdpowiedzUsuńgreeting- evi erlinda
Zupy z dyni nie jadłam jeszcze. Na razie dynia królowała w kompocie oraz w dżemie :)
OdpowiedzUsuńA ja nie jadłam nigdy dżemu z dyni i nie piłam z niej kompotu, muszę koniecznie spróbować takich rarytasów.
UsuńPozdrawiam:)
W dzieciństwie babcia gotowała nam dyniową zupę z zacierkami na słodko..Zajadaliśmy wszyscy ze smakiem..Teraz zapomniałam ogólnie jaki ma smak taka zupa::)))Wygląda apetycznie.
OdpowiedzUsuńMusisz koniecznie przypomnieć sobie smak z dzieciństwa,zupę ugotowaną przez babcię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ja jeszcze do takiej zupy dodaję mleka kokosowego..ale pewnie nie będzie wtedy wegańska...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Witaj w ten szary, jesienny dzień
OdpowiedzUsuńI mamy już drugą połowę listopada. Za oknem szaro, buro i ponuro. O spacerze nie chce się mi nawet myśleć. Dlatego postanowiłam, że:
"Napiszę list do Ciebie
A w liście tym opiszę
Mój zwykły szary dzień
I powiem Ci, jak pusto
Ponuro mi i smutno
Bo dni są bez wyrazu
A myśli me bez sensu
Napiszę list do Ciebie"
bo nawet o spacerze nie chce się mi nawet myśleć. Bardzo mnie zatem rozgrzewają i pozytywnie nastrajają takie chwile celebrowane wolniutko i delikatnie Mam jednak nadzieję, że dni upływają Tobie w bardziej nielistopadowych nastrojach, bo napisałaś, że nie przepadasz za późną jesienią... Ale taka zupa potrawi poprawić nastrój
Pozdrawiam wszystkimi , nie tylko szarymi, kolorami listopada
Piękny wiersz. Czas pędzi w zastraszajacym tempie i niedługo grudzień i radosne święta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Właśnie taką robię. Czasami dokładam małą marchewkę. Pyszna.
OdpowiedzUsuńMam jeszcze dynię,więc w krótce ponownie ją ugotuję:)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że moja dyniowa zupa jest dokładnie taka sama?
OdpowiedzUsuńWidocznie to typowa potrawa dla wszystkich zakątków na koncu świata.
Pozdrowionka:)