Sierpień żegna nasze ogrody, za chwilę przywita nas wrzesień. W powietrzu już czuć zbliżającą się wielkimi krokami jesień. Niedługo w ogrodach będą wykopki warzyw i rozpocznie się ich ponowne przetwarzanie, ale za nim to nastąpi, należy nacieszyć oczy rabatkami, na których kwitną jeszcze letnie kwiaty. U mnie w tym roku na rabatach obecnie królują hortensje bukietowe, bardzo efektowne krzewy liściaste, moje ulubione. Ich wielkie i oryginalne kwiaty widać z daleka. Niestety w tym roku nie zakwitły hortensje ogrodowe, ponieważ zimna wiosna zmroziła ich pędy.
Jedną z hortensji bukietowych, które u mnie rośnie to odmiana Limelight. Posiada ona duże, szerokostożkowe kwiaty, w limonkowym kolorze. Kwitnie bardzo długo i obficie od sierpnia do października. Łodygi ma sztywne, uniesie do góry.
Drugą z odmian tych krzewów jest Vanille Fraise odmiana o bardzo dużych kwiatostanach, złożonych z kwiatów płonnych, które są na początku białe, ale bardzo szybko różowieją. Niezwykle atrakcyjne zabarwienie biało różowych, a później zaczerwienionych kwiatostanów połączone z ich wielkością sprawia, że jej kwitnienie jest niezwykle widowiskowe. Kwiaty pojawiają się w bardzo dużych ilościach na sztywnych łodygach.
Jedną z hortensji bukietowych, które u mnie rośnie to odmiana Limelight. Posiada ona duże, szerokostożkowe kwiaty, w limonkowym kolorze. Kwitnie bardzo długo i obficie od sierpnia do października. Łodygi ma sztywne, uniesie do góry.
Drugą z odmian tych krzewów jest Vanille Fraise odmiana o bardzo dużych kwiatostanach, złożonych z kwiatów płonnych, które są na początku białe, ale bardzo szybko różowieją. Niezwykle atrakcyjne zabarwienie biało różowych, a później zaczerwienionych kwiatostanów połączone z ich wielkością sprawia, że jej kwitnienie jest niezwykle widowiskowe. Kwiaty pojawiają się w bardzo dużych ilościach na sztywnych łodygach.
Rośnie u mnie jeszcze hortensja Annabelle, tworząca kwiaty w postaci ogromnych, kremowych kul. Kwitnie na tegorocznych pędach dość obficie. Wadą tego gatunku jest to, że łodygi są nie dość sztywne i po obfitych deszczach lub wiatrach pokładają się i trzeba tworzyć jej podpory. Jednak mimo to uwagę przyciągają kwiaty, które utrzymują się do jesieni, a zimą przyprószone śniegiem lub ścięte mrozem dodają ogrodowi uroku. U mnie rośnie na słonecznym miejscu, dlatego już przekwita.
Posiadam jeszcze dwa gatunki hortensji bukietowych, ale niestety nie znam ich nazw.