Witajcie kochani ! Słoneczny, uroczy i kolorowy listopad odszedł w zapomnienie. Za oknami widać późną jesień, która nie zachęca do spacerów, ponieważ jest wietrznie, deszczowo i mgliście. Przyroda została osłonięta mglistą kołderką. Jedynie uroczo wyglądają żółte listki na brzozie i pajęczyna utkana między gałązkami tui. Na drzewach jest coraz mniej kolorowych liści, na rabatkach kwitną ostatnie kwiaty,zajadam z warzywnika ostatnie listki rukoli.
Trzeba przywyknąć do listopadowej pogody i długich wieczorów, podczas, których przy filiżance gorącej herbatki słucham nastrojowych piosenek https://www.youtube.com/watch?v=l-c08u1hyrY, czytam książki, oglądam filmy.
A jak Wy spędzacie długie, listopadowe wieczory ?
Witam nową obserwatorkę mojego bloga Ami Mizuno:)