Jedną z hortensji bukietowych, które u mnie rośnie to odmiana Limelight. Posiada ona duże, szerokostożkowe kwiaty, w limonkowym kolorze. Kwitnie bardzo długo i obficie od sierpnia do października. Łodygi ma sztywne, uniesie do góry.
Drugą z odmian tych krzewów jest Vanille Fraise odmiana o bardzo dużych kwiatostanach, złożonych z kwiatów płonnych, które są na początku białe, ale bardzo szybko różowieją. Niezwykle atrakcyjne zabarwienie biało różowych, a później zaczerwienionych kwiatostanów połączone z ich wielkością sprawia, że jej kwitnienie jest niezwykle widowiskowe. Kwiaty pojawiają się w bardzo dużych ilościach na sztywnych łodygach.
Rośnie u mnie jeszcze hortensja Annabelle, tworząca kwiaty w postaci ogromnych, kremowych kul. Kwitnie na tegorocznych pędach dość obficie. Wadą tego gatunku jest to, że łodygi są nie dość sztywne i po obfitych deszczach lub wiatrach pokładają się i trzeba tworzyć jej podpory. Jednak mimo to uwagę przyciągają kwiaty, które utrzymują się do jesieni, a zimą przyprószone śniegiem lub ścięte mrozem dodają ogrodowi uroku. U mnie rośnie na słonecznym miejscu, dlatego już przekwita.
Posiadam jeszcze dwa gatunki hortensji bukietowych, ale niestety nie znam ich nazw.
Zjawiskowe ;) moje ulubione, pięknie u Ciebie rosną....;)
OdpowiedzUsuńTakże je uwielbiam. Cieszę się, że Ci się podobają. Dziękuję :)
UsuńKocham hortensje bukietowe/krzewiaste za to że są bezproblemowe a do tego piękne i zdobią ogród cały rok, bo uschnięte kwiaty zostawiam do wiosny. Ogrodowe u mnie zakwitły, ale bardzo dziwnie, kwiaty mają niżej niż liście, a Anabelka mnie wkurza i chyba zmieni miejscówkę z reprezentacyjnej na...mniej reprezentacyjną :) Vanilka przeurocza :))) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo także moje ulubione krzewy. Również kwiatosyany zostawiam na zimę, a wiosna dopiero je obcinam. Dziękuję:)
UsuńPozdrawiam:)
Te różowe stożkowe są przepiękne, nigdzie takich nie widziałam...
OdpowiedzUsuńMnie także się one bardzo podobają:)
UsuńMam ich, aż trzy krzaczki.
Pozdrawiam :)
Piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńRóżowe hortensje przepiękne!
OdpowiedzUsuńTo także mój faworyt :)
UsuńZ doświadczenia wiem, że te stożkowe najlepiej zasusza się do bukietów i nie osypują się.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się,że hortensje wszystkie dobrze się zauszają.Właśnie muszę to zrobić . :)
UsuńU mnie też sporo hortensji. Wspaniale zdobią ogród pod koniec lata i jesienią. Podoba mi się Twoja Limelight :)
OdpowiedzUsuńNam nadzieję,że wkrótce je pokażesz. Pozdrawiam;)
UsuńPiękne : ) Ja nie mam u siebie hortensji, za mały ogród. Ale dostałam raz od koleżanki bukiet i zasuszyłam. Zdobił moją kuchnię do wiosny. Gałązka na trzecim zdjęciu od dołu jest super : )
OdpowiedzUsuńFakt,bardzo się rozrastają.Wlaśnie muszę także je zasuszyć. Dziękuję:)
UsuńPrzepiękne hortensje. Jestem jak Ty ich fanką. Ciągle mi ich mało, a Tobie? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Mnie także mało,ale brakuje już miejsca aby sadzić nowe.
UsuńPozdrawiam:)
Uwielbiam te kwiaty. Bujne i takie jakieś radosne. Twoje hortensje są naprawdę urodziwe. Piękności. :)
OdpowiedzUsuńSą one cudowne.Dziękuję;)
UsuńPiękne pomimo,że zwiastują jesień pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńJesień niestety jest nieunikniona.
UsuńPozdrawiam:)
Przepiękne wszystkie. Takie dorodne, zdrowe.Ja również kocham te kwiaty. Mam kilka odmian. Nie są jednak tak zjawiskowe. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Moje, z roku na rok są coraz większe i bardzo mnie to cieszy. Moze musisz je podnawozić wiosną?!
UsuńPozdrawiam:)
Przepiękne są Twoje hortensje. U mnie też jest ich trochę bo uwielbiam te kwiaty.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję. Są one takie cudowne,że powinny się znależć w każdym ogrodzie.
UsuńPozdrawiam:)
Przepięknie. Też różocych nigdzie nie widziałam. :) .
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że Ci się podobają,także jestem nimi zachwycona:)
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja hortensji Nino, są zjawiskowe! Sama mam ich sporo w ogrodzie choć bukietowe nie zimują u nas w gruncie, przemarzały co roku.
OdpowiedzUsuńZachwyciła mnie ta różowa odmiana, jest niezwykle efektowna.
Dziękuję Ci za odwiedziny i serdeczny komentarz. Cieplutko pozdrawiam.
Dziękuję,Ewo.Ciesze się,że podobają Ci się moje hortensje,które są dla mnie ulubionymi roślinami. Będę Cie odwiedzać.
UsuńPozdrawiam:)
U mnie w tym roku wszystkie hortensje przemarzły. Jestem załamana, bo kocham te kwiaty.
OdpowiedzUsuńMuszę zakupić odmianę Limeligt. Jest zachwycająca.
Pozdrawiam:)
W tym roku była paskudna wiosna,więc wiele roślin ucierpiało.Szkoda Twoich hortensji,moje ogrodowe także przenarzły i nie zakwitły. Limonkę poleceń bo jest nie zawodna i co roku zawita.
UsuńPozdrawiam:)
NIestety czuć jesień, ale u Ciebie w ogrodzie...pięknie :)
OdpowiedzUsuńU mnie od trzech dni leje i jest bardzo zimno,więc nie mogę korzystać z uroku mojego ogrodu:( Cieszę się,że Ci się podoba :)
UsuńNiesamowity ogród:) Aż chciałoby się w nim znaleźć;-))
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam na wirtualny spacer.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Przepiękne kwiaty! Uwielbiam hortensje, są takie wielkie i zachwycają bogactwem kolorów. Moje ulubione to zdecydowanie te w odcieniach fioletu i niebieskiego <3
OdpowiedzUsuńJa także je uwielbiam. Hortensje posiadam w ulubionych przez Ciebie kolorach,ale w tym roku nie magĺam ich podziwiać,ponieważ mroźna wiosna przemroziła je i nie zakwitły :)
Usuńhortensje uwielbim. mam ich sporo w swoim ogrodzie. Annabelki są piękne ale , tak jak piszesz, pokładają się im pędy z kwiatami. Muszę je podpierać i nie jest to ładny wygląd.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Witaj,miłośniczko hortensji.Na pewno masz zachwycający ogród,zaraz lecę do Ciebie.
UsuńPozdrawiam:)