Jak ten czas szybko płynie! Już jest sześć dni po Nowym Roku... Wraz z nim nadeszła mroźna i śnieżna zima, jednak zdążyłam odbyć spacer wybrzeżem Bałtyku zanim został zasypany. Jak przystało na okres karnawału, nie zabrakło kolorowych światełek, postaci z bajek oraz szopki.
Bardzo lubię iluminacje świetlne, ale czas wracać do rzeczywistości. Kolejny taki widok za dwanaście miesięcy. Mam nadzieję, że będą one udane i pozwolą na spełnienie postanowionych celów. Czy Wy stawiacie sobie cele wraz nadejściem Nowego Roku ?
Piękne iluminacje świetlne i kapitalny spacer. Domyślam się, że tego wieczoru nie było siarczystego mrozu. Nino, jak zwykle cudowne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Na szczęście mrozu nie było, ale wiał nieprzyjemny wiatr. Dziękuję Łucjo. Pozdrawiam :)
UsuńUwielbiam taką świąteczną świecącą atmosferę. To dodaje czaru pokazywanym miejscom. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa także lubię, szkoda,że nie było śniegu to wszystko wyglądałoby jeszcze wspanialej. Pozdrawiam :)
UsuńPięknie tam nad naszym morzem. Pozdrawiam. :) .
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest co podziwiać, ale tylko w okresie świątecznym. Pozdrawiam :)
UsuńCiekawy sposób prezentacji szopki :) Ja dopiero dzisiaj wybieram się nad zatokę zobaczyć lodową krainę po sztormie :)
OdpowiedzUsuńWyglądała oryginalnie. Ja, także wybieram się zobaczyć Bałtyk po sztormie, ale jest tak zimno... Pozdrawiam :)
UsuńJa też bardzo lubię :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że to lubisz. Pozdrawiam :)
UsuńBajkowe dekoracje:)))pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pozdrawiam :)
UsuńDziękuję. Bardzo lubię bożonarodzeniowe iluminacje świetlne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten świąteczny czas rozświetlony tysiącami światełek.
OdpowiedzUsuńSzkoda,że niedługo będzie koniec świątecznych dekoracji i trzeba będzie na nie czekać całe dwanaście miesięcy. :)
OdpowiedzUsuń