BARSZCZ SOSNOWSKIEGO, kontakt z nią powoduje oparzenia
skóry, podobne do oparzenia wrzątkiem, czego
następstwem są ropne pęcherze, które goją się nawet kilka lat. Czasami, w
określonych sytuacjach roślina może
przyczynić się do śmierci człowieka, która miała z nią kontakt.
Chwast ten rośnie praktycznie wszędzie.
Jednak medal ma dwie strony. Niektóre źródła podają, że Japończycy w 1945 roku sokiem z tej rośliny
leczyli oparzenia termojądrowe. Jest to roślina miododajna, bogata w białka i
węglowodany.
Na pewno wkrótce ktoś odkryje właściwości zdrowotne tej
rośliny za nim zostanie wyniszczona.
Witam Cie serdeczna moim blogu i bardzo się cieszę że Ci się u mnie podoba:)))))też bym chciała zamieszkać na końcu świata,ale muszę się zadowolić moją wioseczką:))))z wielką przyjemnością będę do Ciebie zaglądać:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńMi także miło Cię tu gościć.:)
UsuńPóki ktoś nie znajdzie ich właściwości zdrowotnych, lepiej jej nie dotykać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPóki ktoś nie znajdzie ich właściwości zdrowotnych, lepiej jej nie dotykać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMasz rację. :0
UsuńNa zdjęciach wygląda ładnie ale na żywo nie chcę tego oglądać !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie !
Mi się często zdarza ją spotykać podczas spacerów z psem. :0
UsuńNikomu nie życzę spotkania z Barszczem.
OdpowiedzUsuńBardzo szybko się rozsiewa. Jest inwazyjny.
Pozdrawiam serdecznie:)*