Mroźna zima


Już cztery dni po Nowym Roku. U mnie, na końcu świata, zawitała bardzo mroźna, bezśnieżna zima.
Rośliny cierpią z powodu braku puchowej kołderki. Zwierzęta szukają pożywienia i ciepła.
 Natomiast niektórzy ludzie siedzą w ciepłych domach i spisują noworoczne postanowienia.
 Czy warto mieć noworoczne postanowienia ? Ja  ich nie mam, ponieważ nigdy ich nie realizowałam. Za to mam marzenia, które mam nadzieję, że w tym roku się spełnią.
A czy Wy coś postanawiacie z nadejściem Nowego Roku ?


16 komentarzy :

  1. Fajny klimatyczny blog..aż dziwne,że tylko siedmiu obserwatorów zatem dołączam jako numer 8 ;-).
    Co do Twojego pytania o zasłanianie twarzy..hmm w sumie sama nie wiem i w nowym poście już pokazałam twarz ;-).

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam Cię serdecznie.Cieszę się, że podoba Ci się mój blog.Bardzo dobrze,że już nie będziesz zasłaniać twarzy na swoich zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne klimatyczne zdjęcia. Muszę Ci się przyznać, że nie lubię zimy.
    Całkowicie mnie dołuje obecny mróz i brak śniegu.
    Nigdy nie robię postanowień.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także nie lubię zimy. Nie jak wiosna i lato, wtedy można upajać się kwiatami i ciepłem.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Ja chociaż zimna nie znoszę, lubię jak to powietrze jest takie mroźne i świeże :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hejka :)
    Uwielbiam blogi o codzienności :)))) Ogromnie się cieszę, że napisałaś do mnie :). Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia !! Ja nie mam postanowień bo z realizacją miewałam problemy...! Podobnie jak Ty mam marzenia i staram się cieszyć z tego co mam...!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.Bardzo dobre podejście,oby marzenia nam się spełniły.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Ja też nie mam postanowień:)))staram się coś ulepszyć w życiu ale bez presji i rozliczania:)))u nas mróz troszkę odpuścił ale śniegu nadal niema:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też mróz trochę zelżał,ale jest bardzo ślisko.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Nigdy nie robię postanowien noworocznych ,bo i po co,jak nie wiadomo co będzie jutro.Nie żyję tylko dniem dzisiejszym,ale staram się godzic z tym co los przynosi,tylko cieszę się,jeżeli jest to coś pozytywnego.Zimy nie lubię za bardzo,ale cieszę się,ze od stycznia to juz z górkiAle upałów i burz tez nie lubię....i jak tu dogodzic...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja kocham lato.Tak, od stycznia już z górki.Aby do wiosny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka