Czerwiec w moim ogrodzie



Minął nie wiadomo kiedy, zimny, a nawet mroźny maj, który narobił szkód w ogrodzie. Maj w tym roku był bardzo suchy i trzeba było podlewać ogród. Chyba muszę się przyzwyczaić, że ciągle trzeba będzie korzystać z wody kranowej, aby napoić roślinki lub posadzić, takie, które preferują suszę.
W moim warzywniaku, z powodu zimna ogórki, ani cukinia nie wzeszły, a na dodatek nie mogę się pozbyć z ogródka nieproszonego gościa, kreta. Pomimo brzęczków, co raz pojawiają się nowe kopczyki. Czy macie jakieś sposoby ekologiczne, aby pozbyć się z ogrodu kreta ?




Na rabatkach kwitną rododendrony, różowe i fioletowe. Bardzo lubię ten czas, kiedy rozkwitają te krzewy.





Kwitną, także inne kwiatuszki, więc popołudnia upływają mi na pracy w ogrodzie, walcząc z podagrycznikiem. Acha ,susza zniszczyła mi poflancowane astry i inne młodziutkie roślinki kwiatów, które zapomniałam podlać. Zakwitła wczesna piwonia, a pozostałe szykują się, aby pokazać swoje cudowne kwiaty


 Biały bez pomału zaczyna przekwitać, szkoda, że tak krótko kwitnie, ale za to na kalinie mogę podziwiać jej cudne  kwiatostany. Powolutku rozkwita różna pomarszczona, z której będę robiła konfiturę, doskonałą na nadzienie do pączków lub jako dodatek do szarlotki.



Brakuje mi ciepłych wieczorów, podczas których można by posiedzieć na tarasie i podziwiać piękne zachody słońca.

Mam nadzieję, że wkrótce zawitają ciepłe dni.


59 komentarzy :

  1. Przepiękne zdjęcia, przepiękne kwiaty, Nino. Śliczny kolor naparstnicy. To prawda trudno w tym roku utrafić z pogodą, jeszcze powietrze chłodne.Ale mnie szczerze mówiąc takie rześkie powietrze odpowiada, wolę to niż upał. Jedynie co, to nie lubię tych obecnych zawirowań typu ma się na deszcz, pogoda się zmienia, odczuwam te zmiany, a potem nie pada, albo tylko pokropi.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Naparstnice pomimo, że są trujące bardzo lubię i goszczę je z przyjemnością w swoim ogrodzie bo same się rozsiewają.Ja lubię ciepło, temperaturę powyżej dwudziestu stopni, upałów takze nie lubię. Deszczu ciągle u mnie brakuje,niby popada, a nadal jest bardzo sucho .
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Tyle kwiatów w jednym miejscu to prawdziwa oaza piękna i spokoju.
    Chyba faktycznie powinniśmy wszędzie zadbać o najmniejsze nawet zbiorniki do łapania wody na okres suszy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam swój ogród, chociaż pracy w nim nie brakuje. Mamy specjalny zbiornik do łapania deszczówki, którą wykorzystuję do podlewania pomidorów.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  3. Przepięknie jest w Twoim ogrodzie. Nie mogę wprost uwierzyć, że zaczynają już kwitnąc naparstnice i piwonie. Brakuje ciepłych nocy roślinom ciepłolubnym m.in. dyniom, cukiniom, fasolce szparagowej, ogórkom. U Ciebie kret a u mnie grasuje karczownik, nornice i turkucie. Te stworzenia są tak uciążliwe, że byłam gotowa zrezygnować uprawy warzywnika. Trują nas w wielu produktach więc przynajmniej w całym ogrodzie nie stosuję żadnej chemii i zjemy coś eko. Kocham grzebanie w ziemi bo to mnie bardzo relaksuje i sprawia ogromną przyjemność. Przez najbliższe dwa tygodnie ze względów chorobowych, nie mogę się schylać i nie mogę popielić w swoich roślinach. Nie wiem jak to wytrzymam!
    Nino, życzę Ci miłej, słonecznej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Łucjo. Czas bardzo szybko leci, mamy już czerwiec, więc naparstnice i piwonie kwitną, w ubiegłych latach kwitły już w tym okresie róże. Ja też staram się nie stosować chemii w ogrodzie, ale patrząc na szkody wyrządzane przez kreta, a w ubiegłym roku przez nornice płakać się chce. Współczuję Ci choróbska, które Cię dopadło. Łucja, dni tak szybko mijają, że za nim się obejrzysz wrócisz do swojego ogrodu.
      Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka

      Usuń
  4. Przepiękny ogród. Bardzo kolorowy. Twoje zdjęcia zachwycają, masz dobre oko do fotografowania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się,że Ci się podoba mój ogród. Dziękuję, miło mi to słyszeć .
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. Wszystkie kwiaty przepiękne, ale najbardziej podobają mi się dzwoneczki na dwóch pierwszych zdjęciach...
    Serdeczności i wyrazy uznania pozostawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na dwóch piereszych zdjęciach to trująca roślina naparstnica, często można ją spotkać dziko rosnącą. Też ją bardzo lubię.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  6. A nie masz tam gdzieś kompostu i nie wrzucasz odpadów gotowanych? Piękne kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kompostownik też mam i to duży, korzystam z niego, podsypując kompostem roślinki .Dziękuję
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  7. Pięknie , kwiatowo się zrobiło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam ten okres w ogrodzie, kiedy kwitnie dużo kwiatów.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  8. Zdjęcia są niesamowite, ależ u Ciebie jest pięknie, sielsko i anielsko ;) Pozdrawiam i życzę dobrej nocy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że Ci się u mnie podoba.
      Pozdrawiam sedecznie

      Usuń
  9. Czerwiec cudny na Twym blogu....lubię tę porę majowo czerwcową jak tak wszystko pięknie kwitnie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy, kwitną w ogrodach kwiaty to jest dla mnie najlepszy okres, uwielbiam wszystkie kwiaty.
      Pozdrawiam sedecznie

      Usuń
  10. Kochana
    Już nigdy chyba nie będzie ciepłych ranków i wieczorów, tak nam się zmienił klimat.
    A szkoda.
    Ogród piękny🌸
    U nas ostatnio padało, ogródeczek nawilżony🌻
    Serdeczności zostawiam na miły dzień i cały nowy tydzień 🌤️☕🍓🧡🙋

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda mi, tych ciepłych wieczorów i poranków, ale ludzie sami się do tego przyczynili.
      Dziękuję, deszczyku zazdroszczę bo wczoraj już musiałam podlewać ogródek.
      Pozdrawiam sedecznie

      Usuń
  11. U nas też jest trochę szkód. Niektóre drzewa owocowe są puste. Brzoskwinia która owocowała pięknie co roku nie ma żadnego owocu. Pozdrawiam cieplutko 🌷☘️🌷

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eh, życie. Co roku pogoda płata na figle, ciężkie jest życie udziałowców.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  12. Miło spacerować po Twoim ogrodzie! Przepiękne masz naparstnice - ja już kilka razy siałam, ale ciągle mi się wytracają. Deszczu u nas pod dostatkiem - jest chłodno i mokro. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Naparstnice same mi się wysiewają, jeżeli jakaś masz w swoim ogrodzie to nie ścinaj jej zarsz po przekwitnięciu, tylko poczekaj aż nasionka się wysieją.
      Deszczu zazdroszczę.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  13. Podobno czosnek odstrasza krety, ale nie wiem, czy na tak upartego ancymona to podziała. Zazdroszczę ogrodu i tak pięknych kwiatów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę spróbować z czosnkiem przepedzić kreta. Cieszę się, ze pidobają Ci się moje kwiaty.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  14. Cudne kwiaty masz w swoim ogrodzie. Naparstnica wygląda przepięknie. Mam dwie małe sadzonki naparstnicy, które dostałam od koleżanki, ale też wysiałam ziarenka na przyszły rok. Pogoda w tym roku daje się we znaki. U nas maj był upalny i suchy. Trzeba było ogródek podlewać codziennie. Teraz jest chłodno, deszczowo, a ostatnio grad zniszczył mi część roślin.
    Miejmy nadzieję, że najgorsze za nami. Niestety nie znam sposobów na kreta...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, ze ppdobają Ci się moje ogrodowe kwiaty. Nie wyrywaj zbyt szybko przekwitnietych naparstnic to Ci siè
      e naaio6na same wysieją. U mnie nadal sucho i muszę podlewać ogród. Widziałam ns Twoim blogu zniszczenia wyrządzone przez grad ,współczuję.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  15. No i zawitały ciepłe dni. Niestety przytargały za sobą mnóstwo burz ;)

    Piękne masz rośliny. Różaneczniki prześliczne! Na kreta też nie mam sposobu. Na szczęście pojawia się i znika - nie gości u mnie przez cały czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim rejonie nadal panuje susza i był jeden ciepły dzień.

      Dziękuję, cieszę się bardzo, że ci się podobają moje różaneczniki.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  16. Ale nasycone kolory mają te kwiaty na zdjęciach. A ja uwielbiam peonie , przede wszystkim za zapach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peonie także uwielbiam, wkrótce wszystkie zakwitną.
      Pozdrawiam sedecznie

      Usuń
  17. Piękne zdjęcia. Jakie cudne masz kwiaty. U nas też kret grasuje, ale ja nic nie robię, by go przegonić, bo zjada larwy chrabąszcza, które są utrapieniem. Wyjadły korzenie moim ulubionym roślinom i nawet krzewom. Dodatkowo jest również nornica, ale walka z nią nie przynosi żadnych skutków, a sprzymierzeńców w walce z nimi niestety nie ma. Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, u mnie na szczęście nie na larw chrabąszcza, nornice w ubiegłym roku grasowały w ogrodzie, a w tym roku zadomowił się kret i mszyce. Nie stosuję chemii ze względu na inne pożyteczne zwierzaczki.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  18. Podobnie jak Ty walczyłam z kretem, a on chyba wyjadł pedraki opuchlakami i poszedł sobie.
    Teraz posadziłam rącznik, czyli rycynowiec, onoc odstrasza krety, ale jak działa nie wiem.
    U nas też maj był zimny i suchy, a teraz mokry.
    Pozdrawiam Cię wiosennie.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój kret nadal grasuje, muszę też zakupić tę roślinę, może kret się jej przrstraszy. U mnie trochę popadało, ale nadal jest sucho.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  19. Piękne redodendrony, i to w roznych barwach. Wiosna to chyba najpiekniejsza pora roku kiedy wszystko budzi sie do zycia. Twoj ogrod zachwyca a moze jeszcze cukinie i ogorki wzejda a jesli o kreta, to niestety nic nie poradze. Nie mam pojecia jak tego szkodnika sie pozbyc.

    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Mam nadzieję, że pojem ogórków i cukini ze swojego ogródka.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  20. Pięknie jest w Twoim ogrodzie:)
    Jeśli chodzi o kreta to podobno włosy go odstraszają. Moja mama będąc u fryzjera zawsze zabiera ze sobą swoje ścięte włosy i wkłada do kretowiny. Rzeczywiście kretów brak.
    Mamy również kota i psa. Na pewno nasze zwierzaki również odstraszają krety.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za cenne rady, włosy mam słabe, ale mój pies na bujną czuprynę, więc spróbuję włożyć jego włosy do kretowiska.
      Pozdrawiam serdecznie 1

      Usuń
  21. Maj nie był ciepły to fakt, śliczne zdjęcia pozdrawiam serdecznie 🙂
    wosdanphotophotopraphy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję,że czerwiec będzie viepły, dziekuję :)

      Usuń
  22. Cudnie wszystko zakwitło w Twoim ogrodzie:-))
    Na kreta niestety sposobu nie znam. Mi nie przeszkadzają kopczyki i nigdy gościa nie przeganiałam:-))
    Pozdrawiam serdecznie:-))

    OdpowiedzUsuń
  23. Cieszę się, że Ci podoba. Ja chcę się kreta pozbyć bo zniszył mi warzywniak, a tyle pracy w niego włożyłam.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  24. Witaj jeszcze wiosennie Nino
    Zawsze zachwyca mnie Twój ogród. W moim też kwitną piękne kwiaty, Niestety niektóre hortensje zmarzły.
    Tak naprawdę wolę te chłodniejsze dni, niż letni skwar
    Pozdrawiam ciepło i przesyłam uśmiech

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, Ismeno. Cieszę się, ze libisz przebywać w moim ogrodzie. Ja jestrm ciepło lubna, więc lubię ciepełko.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  25. No to witam w klubie - ja też walczę z podagrycznikiem. To przegrana walka, jedynym sposobem jest kilkukrotne przekopanie rabaty i wybieranie kłączy. U mnie jednak pojawił się na rabacie z liliowcami i nie chcę jej niszczyć, cierpliwie usuwam więc liście. Na krety jest wiele sposobów ale żaden nie jest skuteczny. Brzęczki są słabe, mój mąż zalewał korytarze wodą - na chwilę pomagało. Wyniosły się dopiero wtedy gdy robotnicy kopali pod kanalizację. Na szczęście nie wróciły:)
    Pięknie wygląda Twój czerwcowy ogród. Zauroczył mnie ten niebieski rododendron.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Walka z tym chwastem, to tak jak walka z wiatrakami.A mój kret nadal ma się dobrze. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  26. Nino, dziękuję za cudowny spacer po Twoim bajkowym ogrodzie :) Wypróbowałam chyba wszystkie sposoby na kreta i tylko moja sunia spisała się przeganiając kreta do sąsiadów.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi się z Tobą spacerowało. Twoja sunia spisała się na medal.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  27. Susza, susza i po suszy... Teraz w moim regionie panują podtopienia. Dziwna ta pogoda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie deszczu brakuje, często muszę podlewać ogród, a podtopien współczuję.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  28. Ależ kolorowo i ślicznie. Piękny kolor naparstnicy, ciekawa jestem czy ona ma taki niebieski kolor, czy też to złudzenie optyczne. Ja również je bardzo lubię. Kupiłam w UK różne kolory i odmiany. Był nawet kolor brązowy, ale nie było niebieskiego. Wysiałam i...nic nie wzeszło. Załamałam się, bo za nasiona zapłaciłam 20 funtów.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten kolor naparstnicy to zludzrnue optyczne, mam dwa kolory naparstnic biały i różowy. Brązowego nigdy nie widziałam, bardzo dużo zapłaciłaś za nasiona z ktorych nic nie wyszło.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  29. Przepiękny ogród! Kwiaty cieszą oczy. Szkoda, że zazwyczaj kwitną tak krótko.
    Niestety wieczory na razie chłodne, więc za bardzo nie da się posiedzieć na zewnątrz, więc relaks na łonie natury utrudniony. Piękna fotorelacja.
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Kwiaty krótko kwitną, ale coraz rozkwitają inne. Pomimo, że już lipiec nadal u mnie jedt chłodno.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka